Instalacja fotowoltaiczna w leasingu - uniezależnienie od cen prądu

Cena uprawnień do emisji dwutlenku węgla w połowie 2017 r. wynosiła niespełna 4,4 euro za tonę. W ubiegłym roku podskoczyła do 25 euro. Centrum Analiz Klimatyczno-Energetycznych w swoim raporcie z marca 2020r. oceniło, że przyjęcie wyższego celu redukcyjnego będzie skutkowało wzrostem ceny uprawnień nawet do 41 euro/EUA w 2025 r. i 76 euro/EUA w 2030 r. 

 

Ile w takim razie będziemy płacić za prąd w kolejnych latach ?

 

Jak uniezależnić się od podwyżek cen energii elektrycznej ?

 

Czy mogę mieć fotowoltaikę bez odłożonych oszczędności ?

 

Czy korzystając z finansowania możemy liczyć na to, że instalacja fotowoltaiczna spłaci się sama po kilku latach ?

 

Wszystkie największe grupy finansowe w Polsce, m.in. PKO, Santander, Idea Getin, Millenium, ING, Alior czy mBank mają w swojej ofercie leasing paneli fotowoltaicznych. Przy odpowiednim doborze parametrów instalacja PV może w ciągu kilku lat spłacać się sama, bez angażowania środków finansowych firmy i bez jakichkolwiek dopłat czy programów wsparcia.

 

Decydując się na leasing musimy zadbać jedynie o dobór odpowiedniej mocy instalacji do zużycia energii w firmie. W zależności od rodzaju działalności i zapotrzebowania na energię elektryczną możliwe jest czasami nawet dopasowanie takiej wysokości rat, że będą one niższe niż dotychczasowe rachunki za prąd. Co istotne po spłacie leasingu instalacja przechodzi na własność przedsiębiorcy i przez kolejne lata będzie dostarczać mu energię elektryczną niemal za darmo.

 

Produkowane obecne panele mają zazwyczaj gwarancję produktową na 25 lat. W przypadku stosowanych przez nas najczęściej panel QCells Hanwa gwarancja obejmuje przynajmniej 93,1% mocy znamionowej po 10 latach i przynajmniej 85% mocy znamionowej po 25 latach.

 

Odpowiedź na pytanie czy warto zdecydować się na instalację fotowoltaiczną dla firmy wydaje się więc prosta.

 

Pamiętajcie o sprawdzonym i doświadczonym Wykonawcy!